J. Walendzewicz

Módlmy się o pokój w sercach naszych, rodzinach oraz naszej Ojczyźnie przez wstawiennictwo św. A. Boboli, Patrona Polski.

Nawiedzenie Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej, było naszym ostatnim miejscem naszej pielgrzymki. Obiad i krotki spacer po przemyskim rynku i wyjeżdżamy do Suwałk. Pełni wrażeń kończymy tą naszą pielgrzymkę. Mamy jednak nadzieję, jeżeli Bóg pozwoli, a czasy będą spokojne, że będziemy jeszcze mogli w następnym roku nawiedzić miejsca w Wilnie, w których przebywał
św. A. Bobola.

,,Modlitwa czyni cuda”- to taka krótka myśl sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca (1889-1921), Franciszkanina, którego grób znajduje się w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej. Ojciec Wenanty jest niezawodnym patronem na czas niepewności i lęku. Te małe karteczki wypełnione podziękowaniami i prośbami, zostawiane przy grobie ojca Wenantego to tylko wycinek ludzkich tęsknot i pragnień. ,,Ojciec Wenanty nie silił się na rzeczy nadzwyczajne, ale zwyczajne wykonywał w sposób nadzwyczajny”. Niech wstawiennictwo o.Wenantego Katarzyńca wyprasza wszelkie Łaski Pana Boga, zawsze z Jego Ojcowską wolą.

W Kalwarii znajduje się obraz słynący łaskami, jest to obraz Matki Boskiej Kalwaryjskiej, której pielgrzymi nadali miano Matki Boskiej Słuchającej, gdyż tworzący ten obraz artysta przedstawił Matkę Bożą z odsłoniętym uchem, czyli czułą na prośby tych, którzy modlitwą wypraszają u niej wstawiennictwo u Syna Bożego.

Dzień 4
24.09.2023r

Po południu zajeżdżamy jeszcze na zaporę w Solinie. Projekt zapory i przygotowania do budowy rozpoczęto w 1937, jednak przerwał je wybuch wojny. Do budowy powrócono w 1961r., a ukończono w 1968r. Zapora ma 81,8m wysokości i jest najwyższą budowlą hydrotechniczną i zaporą w Polsce. Tama utworzyła jezioro
o pow. 2100 ha, oraz maksymalnej głębokości 60m. Przy zaporze znajduje się hydroelektrownia wodna.

Leska synagoga wzniesiona w latach 1626 – 1654 r. w stylu manierystyczno- barokowym z otoczaków rzecznych i ciosanych kamieni z dodatkiem cegły. W swej konstrukcji posiada wiele rozwiązań niezgodnych z ówczesnymi przepisami, jak okrągła wieża narożna,czy zwieńczenie linii szczytów wazonami. Od 1995r działa tu Muzeum Żydów Galicji, jak też działa tam Galeria Bieszczadzkiej Grupy Twórców Kultury.

Kamień Leski (ok.410-420m n.p.m.) - to niezwykle oryginalny pomnik przyrody nieożywionej zbudowany z piaskowca krośnieńskiego. Swój dziwaczny kształt zawdzięcza naturze (erozyjnym oddziaływaniom atmosferycznym)  oraz mieszkańcom okolic. W XIX stuleciu u jego podnóża pozyskiwano kamień.

Przy drodze z Sanoka do Leska wznosi się pokryta lasem góra Sobień. To rezerwat przyrody, w którym kryje się ścieżka do ruin warownego zamku, z góry roztacza się malowniczy widok na zakole Sanu. Zamek w Sobieniu datowany na przełom XIII i XIV wieku był własnością królewską. Ponoć był tu sam król Władysław Jagiełło, który nadał zamek rycerskiemu rodowi Kmitów.

Punkt widokowy pod pasmem Gór Słonnych.

Kończymy wizytę w Komańczy i wyjeżdżamy zobaczyć część Bieszczad i Gór Sanocko-Turczyńskich, a jechać będziemy tak zwaną małą Pętlą bieszczadzką. Długość tej pętli wynosi 99km, droga ta ma wiele odcinków z pięknymi widokami na góry i łączy miejscowości obfitujące w zabytki i atrakcje turystyczne. Przebiega przez Ciśniańsko - Wetliński Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy Doliny Sanu i Park Krajobrazowy Gór Słonnych, pokrywa się częściowo z wielką pętlą bieszczadzką. Oto kilka zdjęć z miejsc które zwiedziliśmy.

Kalwaria Pacławska - Jak ten czas szybko ucieka , dzisiaj już ostatni dzień naszej pielgrzymki, żegnamy się z siostrami i wyjeżdżamy w stronę Kalwarii Pacławskiej. Będziemy podziwiać jeszcze raz piękne bieszczadzkie widoki, wprawdzie pogoda pochmurna i zaczął padać deszcz, ale w powrotnej drodze już się wypogodziło. Nie trafiliśmy wprawdzie na kolorowe jesienne bieszczadzkie krajobrazy, byliśmy jedynie świadkami początku tej gry kolorów.

 

Kalwaria Pacławska – Jerozolima Wschodu, tak ją nazwano. Od połowy XVI w. podróże do Ziemi Świętej stały się popularną praktyką religijną wśród polskiego społeczeństwa. Oczywiście z racji kosztów tylko osoby zamożne mogły sobie na to pozwolić. A nawet wówczas nie były to podróże wygodne i bezpieczne. Niektórzy twierdzą iż pod wpływem podróży do Ziemi Świętej jaką odbył Andrzej Maksymilian Fredro(1620-1679), polityk i pisarz ówczesnej Polski, że to z jego inicjatywy w roku 1660 rozpoczęto budowę drewnianego kościoła i klasztoru, w którym trzy lata potem zamieszkali Franciszkanie. Powstające obiekty na wzgórzach wokół utworzonego miasteczka nawiązywały swą nazwą do Ziemi Świętej. Wzgórza przyjęły nazwę Golgota, czyli Kalwaria, sąsiednie wzgórze stało się Górą Oliwną, całość dopełniły rozsiane na lesistych zboczach Kalwarii kapliczki. W miejscach tych przybywający pątnicy rozważali tajemnicę Męki Pańskiej.

Mała obwodnica bieszczadzka - Planowane wczoraj odwiedzenie Komańczy, okazało się niemożliwe, więc dzisiaj jedziemy do Komańczy, miejsca gdzie w czasie 29.10.1955r. -28.10.1956r. był internowany Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. Na pamiątkę tego zdarzenia utworzono Izbę Pamięci Prymasa. Idąc drogą do klasztoru mijamy piętnaście tablic z wyrytymi fragmentami dzieła Stefana Wyszyńskiego ‘’Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego’’, które powstały podczas uwięzienia Go w klasztorze. Klasztor ten należy do Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek .

Dzień 3
23.09.2023r

Kończymy drugi dzień pielgrzymowania i wracamy do sióstr Benedyktynek na spoczynek.

Skansen zlokalizowany jest na terenie osiedla Biała Góra i zajmuje pow. 38 hektarów , nie ma sensu opisywać, bo każdy z nas tam był i sam widział,
a oto kilka fotek z pobytu w tym miejscu.

Smutno , tak szybko opuszczać to sanktuarium, ale czas jest nieubłagany, a jeszcze będąc w tych okolicach chcemy wiele zobaczyć. W tym dniu jeszcze jedziemy do muzeum budownictwa ludowego, czyli po prostu do skansenu w Sanoku. Jest to jedno z pierwszych tego typów muzeów założonych na terenie naszego kraju.

Było jeszcze kilka ciekawych miejsc, o których nie wspomniałem. Jednak aby je jeszcze raz zobaczyć i przypomnieć, wypadałoby przyjechać do Przemyśla jeszcze raz.

Zamek Kazimierowski. Mogliśmy zobaczyć go jedyne z zewnątrz oraz rozciągającą się ze wzgórza panoramę Przemyśla.

Katedra grecko-katolicka

Pod świątynią są też podziemia , które kryją unikalne w skali kraju i udostępnione do zwiedzania krypty grobowe przemyskich biskupów i osób świeckich. są one pod całą archikatedrą i są jakby drugim kościołem.

Przy przemyskiej Archikatedrze stanął pomnik Anioła Stróża Polski , który powstał ze składek parafian, a inicjatywa związana z okresem Powstania Styczniowego i postacią bł. Ks. Bronisława Markiewicza.

Kaplica Fredrów z relikwiami św. Józefa Sebastiana Pelczara.

Ołtarz z Matką Boską Jackowską.

Ołtarz główny w bazylice.

Bazylika archikatedralna.

Kościół św. Marii Magdaleny i Matki Bożej Niepokalanej i przylegający do niego klasztor Franciszkanów.

Klasztor Benedyktynek w Przemyślu, który jest miejscem naszego odpoczynku, powstał dzięki Matce Mortęskiej,ksieni klasztoru benedyktynek w Chełmie. Początki klasztoru sięgają roku 1616. Kiedy
w 1626r wybudowano niewielki klasztor, mniszki rozpoczęły życie monastyczne. Obecny późnobarokowy kościół został wybudowany
w latach 1768-1777 jako kościół klasztorny, jednocześnie z rozbudową kościoła rozbudowano klasztor. Aktualnie mniszki prowadzą Dom Gości, gdzie przyjmują pielgrzymów, jest on integralną częścią klasztoru- domu mniszek, gdzie modlą się one i pracują.

Dzień 2
22.09.2023r

Jest to cel główny naszego pielgrzymowania . Jest to miejsce gdzie urodził się św. Andrzej Bobola. To właśnie tam przez przez kilka lat, około drugiej godz. w nocy ukazywała się tajemnicza postać mnicha. Poprzedni proboszczowie tej parafii nie mieli odwagi aby spytać kim ona jest. Dopiero po kilku latach kiedy proboszczem został ks. Józef Niżnik to on odważył się spytać – kim jesteś? i czego chcesz?. I wtedy usłyszał głos. JESTEM ŚW. ANDRZEJ BOBOLA. ZACZNIJCIE MNIE CZCIĆ W STRACHOCINIE.

 

Św. A. Bobola został bestialsko zamordowany przez Kozaków 16.05.1657r. w Janowie Poleskim. Jego beatyfikacja odbyła się w 1853r. do kanonizacji doszło w 1938r., a Patronem Polski ogłosił Go papież J.PII 16.05.2002r. Wiele jest materiałów na temat życia i męczeńskiej śmierci tego świętego i byłoby dobrze abyśmy poznali tego świętego .Ojcowie jezuici są przekonani, że A. Bobola, będąc patronem zmartwychwstania Polski, odpowiada za sprawy trudne i groźne dla Rzeczpospolitej.

 

W Strachocinie uczestniczyliśmy we mszy świętej. Napięty program pielgrzymki nie pozwolił nam na odbycie drogi krzyżowej Na Bobolówce w Godzinie Miłosierdzia, odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

 Strachocina

Przemyśl - Rozpoczynamy drugi dzień pielgrzymowania, po odpoczynku i dobrym śniadaniu, wyruszamy wraz z przewodniczką p. Marzeną O. by zwiedzić rynek Przemyśla i zobaczyć, chociaż z zewnątrz, Zamek Kzimierowski. Cóż mówić o zwiedzaniu , kiedy mamy tylko trzy godziny, a tyle jeszcze chcemy dzisiaj zobaczyć . Oto kilka miejsc które zwiedziliśmy.

Kończy się pierwszy dzień pielgrzymki i jedziemy na nocleg oraz posiłek do Przemyśla, do klasztoru sióstr Benedyktynek.

 

Zanim ten dzień zakończymy, kilka słów o miejscu, które będzie dla nas miejscem, z którego będziemy przez 3 dni wyjeżdżać i wracać, tu też będziemy mieli wszystkie posiłki.

Przy Bazylice mieści się założone w 1971r. Muzeum Prowincji, które gromadzi przedmioty zabytkowe utracone po drugiej wojnie światowej klasztorów wschodnich, oraz innych klasztorów Prowincji.

Leżajsk - leży w dolinie Sanu, na północ od Rzeszowa i Jarosławia, na skraju Puszczy Sandomierskiej. To tam jest Bazylika Zwiastowania NMP i klasztor Bernardynów, które należą do najcenniejszych zabytków architektury kościelnej z pogranicza renesansu i baroku w naszym kraju.

 

Teksty źródłowe konwentu leżajskich Bernardynów opisujące historię Tomasza Michałka z pobliskiej Giedlarowej, pracownika z leżajskich browarów, który w 1590r.oświadczył wobec miejscowego duchowieństwa i władz miasta, że w obrębie dzisiejszej Bazyliki , na pniu drzewa ściętego w gąszczu leśnym, objawiła się mu Matka Boża ze świętym Józefem.

 

W Bazylice tej, znajdują się też organy, które są jednym z najcenniejszych w Europie zabytków sztuki w zakresie budowy i zdobnictwa tego instrumentu. Nadzwyczaj bogata dekoracja snycerska prospektu organowego, wykonana została przez samych zakonników.

Po krótkiej modlitwie i spotkaniu z o. kustoszem , udajemy się w podróż, bliżej miejsca naszego noclegu. Po drodze zajeżdżamy jeszcze do Bazyliki Zwiastowania NMP w Leżajsku.

Ta nasza pielgrzymka była następnym etapem nawiedzenia miejsc związanych z św. A. Bobolą. W pierwszej pielgrzymce modliliśmy się przy relikwiach św. Andrzeja w Warszawie, w tej zaś dziękowaliśmy Bogu za Tego świętego, Patrona Polski w miejscu Jego narodzin w Strachocinie.

 

Inicjatywa pielgrzymowania do miejsc związanych ze św. A. Bobolą, narodziła się z chwilą, kiedy obraliśmy go jako patrona naszej pieszej pielgrzymki Suwałki –Wigry i drugim jest św. Jan Paweł II Papież 

 

Św. A. Bobola, który sam o sobie powiedział, że będzie Patronem Polski, mimo że wiele pomógł Polsce, jest mało znany w naszym suwalskim środowisku. Przez te nasze pielgrzymowanie, przez msze święte, które odbywają się w Suwałkach za Ojczyznę przez Jego wstawiennictwem, każdego 16 – miesiąca w kościele
św. Kazimierza Królewicza, chcemy aby jak najwięcej osób mogło Go poznać i modlić się w intencji pokoju
w sercach naszych, rodzinach oraz o pokój w Polsce Ojczyźnie Naszej.

 

Św. A. Bobolo, który walczyłeś i starałeś się o to, aby Polska była wolna i wierząca, potwierdzając to swoją męczeńską śmiercią, wstawiaj się za nami.

Dzień 1
21.09.2023r

Radecznica - wieś na pograniczu roztocza i Wyżyny Lubelskiej, znana z sanktuarium św. Antoniego. Na wyniosłym wzgórzu zwanym Łysą Górą, wznosi się barokowy kościół oo. Bernardynów. U stóp wzgórza jest źródło wody, zaś obok stoi drewniana kaplica pw. św. Antoniego/tak zwana na wodzie/ To sanktuarium zwane jest Lubelską Częstochową.

 

Historia objawień w tym miejscu rozpoczyna się 8 maja 1664r. To właśnie wtedy w malowniczej scenerii Roztocza, pośród pięknych krajobrazów, po raz pierwszy w historii Polski objawił się św. Antoni. Świętego ujrzał ubogi jej mieszkaniec Szymon, trudniący się tkactwem. Historyczne źródła i tradycyjne przekazy zgodnie utrzymują, iż Szymon Tkacz/ tak będzie później nazwany/otrzymał łaskę rozmowy ze świętymi.

Długo oczekiwany wyjazd dzisiaj się rozpoczyna, godz. 4 rano jeszcze ciemno, ale ranek jest ciepły,
a każdy z nas radosny i ciekawy miejsc, które odwiedzimy. Jak w każdej pielgrzymce tak i w tej jest czas na modlitwę i śpiew. Ks. Waldemar Chachaj, który jest naszym opiekunem duchowym w tej pielgrzymce, dzięki rozważaniom różańcowym, które prowadził, oraz jego indywidualne rozmowy
z pielgrzymami w czasie jazdy, oraz te dzielenie nas cukierkami i lizakami, długo będziemy pamiętać. Swoją obecnością na pielgrzymce wniósł dużo ciepła i radości.

 

Po kilku godzinach jazdy pierwszy przystanek.

Z WIZYTĄ U ŚW. ANDRZEJA BOBOLI - PATRONA POLSKI

Wspólnota pielgrzymów do Wigier postanowiła bardziej poznać swojego patrona, św. Andrzeja Bobolę i zorganizowała kolejną piegrzymkę Jego śladami. Zapraszamy do obejrzenia relacji z tego wydarzenia.